Kiedy byliśmy pierwszy raz w Turcji bardzo smakowały nam miejscowe wina Kavak i piwo Efes. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się specjalnie pod jakimś marketem i nakupiliśmy za resztę pieniędzy jaka nam została kilka butelek wina i piwa. Wypiliśmy je później w Polsce z ogromną przyjemnością. Do granicy Turecko – Bułgarskiej prowadzi znak z napisem „BULGARISTAN”. Jesteśmy tam około północy. Cały posterunek ogląda jakiś film i nikomu nie chce się do nas ruszyć. W końcu biorę nasze 3 paszporty i idę do środka. Jeden z celników tylko mi pokazuje żebym nie przeszkadzał i jechał dalej. Do Sozopola docieramy w środku nocy. Wycieczka była naprawdę super.