Z Orchej Stary do Balanesti mamy około 2 godziny jazdy miejscowymi drogami. Z pomocą nawigacji bez problemu dojeżdżamy do czegoś co można uznać za środek wioski, czyli małego placyku z dwoma sklepikami i ławką. Rozglądam się dookoła… wieś jak wieś. Krowy, kury jakiś 50-letni traktor. Zapadła wioska, która nie wyróżnia się kompletnie niczym poza tym że znajduje się tam najwyższy punkt Mołdawii. Celowo używam słowa punkt, bo ani to góra, ani szczyt, po prostu najwyższe miejsce na mapie. Od wioski idziemy około pół godziny. Faktycznie pod górkę, ale różnicy wysokości jakiejś znacznej nie robimy. Najpierw między domami, następnie wzdłuż pola. Po drodze zatrzymujemy się przy studni z żurawiem. Z daleka widać już maszt telekomunikacyjny, który jest naszym celem. Docieramy tam bez problemu. Wkoło pola uprawne i nic nie wskazuje na to, że zdobyliśmy kolejny szczyt do Korony Europy. A jednak – Balanesti 430 m n.p.m. tutaj nasz szlak na wikiloc gdyby komuś się przydało.
https://pl.wikiloc.com/wikiloc/spatialArtifacts.do?event=setCurrentSpatialArtifact&id=18287500