Geoblog.pl    robas    Podróże    Grecja 2011    Nei Pori – ostatnie dni
Zwiń mapę
2011
30
cze

Nei Pori – ostatnie dni

 
Grecja
Grecja, Néoi Póroi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2349 km
 
Do końca już nigdzie się nie ruszaliśmy. Tylko plaża i morze. Poszliśmy jeszcze na targ, który odbywa się raz w tygodniu, gdzie okoliczni rolnicy sprzedają swoje produkty. Na straganie z oliwkami było ich chyba z 15 rodzajów. Po kolei smakowaliśmy każdą, jedne lepsze inne gorsze i wreszcie jest. To jest to. Czarna oliwka, aż słodka w smaku była zdecydowanie najlepsza. Zupełnie inna niż te cierpkie zielone. Wzięliśmy całą beczułkę do której nalano nam jeszcze specjalnej zalewy. W domu stały jeszcze jakieś pół roku zanim opróżniliśmy ją do końca. Rewelacyjne były też pomarańcza rwane prosto z gałęzi, tak słodkich jeszcze nigdy nie jadłem. Poza tym najróżniejszego rodzaju nektarynki, figi, arbuzy i inne smakowite owoce. Był też jeden stragan, który wzbudzał duże zainteresowanie turystów z owocami morza. Dzieciom najbardziej podobały się rozłażące się co chwilę na boki kraby. Poszliśmy też jeszcze raz do knajpki, w której poprzednio tak nam smakowało. I tym razem się nie zawiedliśmy. Żona zamówiła sobie szaszłyki z różnych rodzajów mięsa, córka musakę, a ja ośmiornicę. Wszystkiego dopełniła sałatka grecka i piwo Mythos. Jedzenie było pyszne. Tak dobiegły końca nasze wakacje w Grecji. Jak zawsze przywieźliśmy kilka butelek wina i miejscowe specjały.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
robas
Robert
zwiedził 17% świata (34 państwa)
Zasoby: 314 wpisów314 146 komentarzy146 3092 zdjęcia3092 39 plików multimedialnych39
 
Moje podróżewięcej
01.05.2019 - 03.05.2019
 
 
17.06.2018 - 29.06.2018