Kolejnych kilka dni spędzamy na błogim lenistwie. Trochę nad basenem, trochę na plaży, chociaż musze przyznać że z przewagą basenu. Wieczorami chodzimy sobie na spacery, zachody słońca i winko. Każdy robi to co lubi, zawsze znajdziemy sobie jakieś zajęcie. Uwielbiamy podziwiać przyrodę wyspy. To co jej mieszkańcy mają w swoich ogrodach jest niesamowite. Wystarczy zapuścić się w boczne uliczki, oddalone trochę od hoteli, żeby móc cieszyć oczy tymi cudami. Taka ilość najróżniejszych drzew i kwiatów powala. Kolory są niesamowite.