Geoblog.pl    robas    Podróże    Maroko 2015 czyli szkoda czasu i nerwów    Ogród botaniczny i awantura na plaży
Zwiń mapę
2015
21
cze

Ogród botaniczny i awantura na plaży

 
Maroko
Maroko, Agadir
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3857 km
 
Poszliśmy jeszcze do ogrodu botanicznego. Tam oczywiście był jakiś problem z wejściem bo „akurat dzisiaj” nieczynne, ale facet który sprzedawał bilety zaproponował nam że za 3 razy więcej nas wpuści. Popukaliśmy się w czoło i poszliśmy. Idziemy sobie wzdłuż tego ogrodu i w pewnym momencie widzimy dużą bramę, przez którą wjeżdża samochód ciężarowy. Weszliśmy na pewniaka przez nią i obeszliśmy sobie cały ogród botaniczny za free. Ogród połączony jest z czymś w rodzaju muzeum/skansenu pozostawionym po trzęsieniu ziemi, które rozwaliło pół miasta.
Na plaży mieliśmy przygodę z miejscową policją. Ogólnie było tam bardzo dużo miejsca więc policjanci śmigali sobie po plaży na kładach albo w samochodach terenowych. Natalia zrobiła za nasza namową zdjęcie takiemu na kładzie. On ją zauważył z tym aparatem i podjechał. Natalia stała jak wryta więc zaraz byłem przy niej. A ten wrzeszczy że nie można robić zdjęć, żeby usunąć itp. Ściemniam mu, że robiła zdjęcie czemu innemu, a on przypadkowo wjechał w kadr. Policjant swoje, a my swoje. Zaczął szarpać za aparat. Nie wiem jak by się skończyło, ale przyszedł człowiek od naszego hotelu co tych leżaków pilnował na plaży i zaczęli rozmawiać między sobą. W końcu policjant dał spokój.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (11)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
robas
Robert
zwiedził 17% świata (34 państwa)
Zasoby: 314 wpisów314 146 komentarzy146 3092 zdjęcia3092 39 plików multimedialnych39
 
Moje podróżewięcej
01.05.2019 - 03.05.2019
 
 
17.06.2018 - 29.06.2018